Orkan Pia szalał w Skandynawii. W weekend popsuje pogodę w Polsce
Orkan Pia w czwartek (21 grudnia) szalał w Skandynawii. Jak informuje Michał Kołodziejczyk za pośrednictwem portalu fanipogody.pl, w stolicach Szwecji i Norwegii spadło ponad 20 cm śniegu. W centrum Skandynawii śniegu obecnie leży już ponad metr białego puchu! Skandynawia kojarzy nam się z zimnem i opadami, jednak tak duża warstwa śniegu o tej porze roku wcale nie jest czymś zwyczajnym.
Orkan Pia dotrze też do Polski. Prognozy pogody na piątek (22 grudnia) mówią o deszczu i śniegu w naszym kraju. Najgorsza sytuacja ma być w północnej części Polski. Śnieg jednak nie utrzyma się na drogach ze względu na dodatnie temperatury. Na Pomorzu oraz zachodnich regionach Warmii i Mazur prognozowane jest nawet 10-15 cm śniegu. To nie wszystko. Prognozy wspominają też o... burzach.
Czy będzie śnieg na święta? Prognozy są bezlitosne
W sobotę (23 grudnia) śnieżyce dotrą na południe kraju. W górach ma spaść kilkanaście centymetrów świeżego śniegu. Rodzi się pytanie, czy śnieg utrzyma się do Bożego Narodzenia i czy jest szansa na białe święta w Polsce? Dla miłośników ostrej i tęgiej zimy mamy złe wieści. O ile jeszcze we wschodniej połowie kraju śnieg może trochę "poleżeć", o tyle na Wigilię (24 grudnia) prognozowane jest duże ocieplenie. Termometry pokażą 6-8 stopni Celsjusza. Nie ma więc szans na zimowy, świąteczny krajobraz. Co więcej, 25 grudnia termometry mają wskazywać dwucyfrowe wartości, a temperatura podskoczy nawet do 13 stopni Celsjusza.
Kiedy więc należy spodziewać się powrotu śnieżnej i ostrej zimy? Prognozy długoterminowe wskazują początek stycznia 2024 r. Z powrotem zimowej aury warto jednak wstrzymać się jeszcze kilka dni, ze względu na dokładniejsze prognozy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zaspy po pas i 40 stopni mrozu. Na myśl o zimie stulecia ciarki chodzą po plecach
Źródło: fanipogody.pl