Druga połowa grudnia to przedświąteczny szał i okres, kiedy z wielu z nas nie może z niczym zdążyć. Tymczasem swoje może dołożyć jeszcze... pogoda. Prognozy dla Europy są jednoznaczne. W głąb Starego Kontynentu przemieszcza się głęboki niż. Wichury z prędkością przekraczającą 100 km/h to już właściwie pewny scenariusz. Najbardziej może ucierpieć obszar od Wysp Brytyjskich, Beneluksu przez Niemcy i Europę Środkową, po Morze Śródziemne. Niewykluczone, że jeszcze przed świętami wiatr osiągnie 135 km/h. Nie trzeba nikomu specjalnie tłumaczyć, że to grozi przerwami w dostawach prądu, zniszczonymi drzewami, paraliżem komunikacyjnym i tak dalej.
Potężny orkan w Europie. Jakie prognozy dla Polski?
Burze, tornada, konkretne ulewy i wichury - z tymi zjawiskami Europa zmierzy się po 20 grudnia. Sprawdziliśmy, czy Polska powinna się obawiać powyższych prognoz. Synoptycy z IMGW (Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej) alarmują - wichury na pewno dadzą nam się we znaki w czwartek i piątek (21-22 grudnia). Najgorzej będzie na północy. Nad morzem prędkość wiatru może przekroczyć 100 km/h.
Na zachodzie kraju odnotujemy wiatr do 90 km/h. Swoje zrobią również opady deszczu ze śniegiem. Pogoda popsuje się tuż przed świątecznym weekendem, cechować ją będzie duża dynamika. Zalecane będzie obserwowanie ostrzeżeń meteo i zachowanie szczególnej ostrożności. W najbliższych godzinach będziemy aktualizowali prognozę na Wigilię i Boże Narodzenie. Porozmawiamy z synoptykiem, który omówi dla nas końcówkę roku.
Sprawdź tutaj: Ochłodzenie tuż przed świętami. Na takie wieści czekali Polacy. Wcześniej powieje grozą