Wielu z nas ma już dość upałów. Temperatury sięgającej grubo ponad 30 stopni Celsjusza, duchota i susza. Tak wyglądały w Polsce ostatnie dni. Niedługo mamy odpocząć od afrykańskich upałów. Zanim to nastąpi, przed nami apogeum czerwcowej fali upałów. - Nad Polską zalega bardzo gorące powietrze, które ochładza się tylko przejściowo z powodu większego zachmurzenia i pojawiających się lokalnie opadów i burz. Wciąż przed nami jest największy podmuch afrykańskiego żaru od początku tego roku - czytamy na stronie twojapogoda.pl.
Alerty IMGW przed upałem. Nawet 38 stopni
Najgorzej ma być w czwartek (30 czerwca) i piątek (1 lipca). Temperatury mają być wręcz rekordowe, patrząc na czerwcowe wskaźniki. Zdecydowanie najgoręcej ma być na południu, wschodzie i w centrum, powyżej 35 stopni, a miejscami wręcz do 38 stopni. - Dla porównania czerwcowe rekordy to na ogół 34-35 stopni, a rekordy absolutne to 35-38 stopni. Rekordy są więc niemal pewne - informuje portal twojapogoda.pl. W wielu regionach Polski obowiązują alerty meteo II i III stopnia przed upałami.
Znacznie chłodniej w zachodniej i północnej części Polski. Nadal ciepło, ale prognozowana temperatura maksymalna to 25-27 stopni Celsjusza. Ochłodzenie w całej Polsce nastąpi w sobotę (2 lipca). Na wschodzie w najcieplejszym momencie dnia zaledwie 15-20 stopni Celsjusza, zaś na zachodzie termometry pokażą 20-25 kresek powyżej zera.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Upały w Polsce. Mieszkańcy tych miast będą cierpieć najbardziej! Prawdziwa gehenna [PROGNOZA]
Źródło: TwojaPogoda.pl