Wichury w weekend. Najwyższy stopień ostrzeżenia na Bałtyku
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia (tzw. czerwony alert meteo) przed silnym wiatrem, który od piątku do soboty (17-18 lutego) ma występować w północnej części województwa pomorskiego. Szczególnie zagrożone są powiaty: słupski, lęborski, wejherowski oraz pucki. - Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 50 km/h do 70 km/h, w porywach do 100 km/h w głębi lądu. Na wybrzeżu wiatr może osiągnąć prędkość do 125 km/h - czytamy w komunikacie IMGW.
Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Zbigniew Kmiecik w rozmowie z PAP zaznaczył, że wiatr wiejący z taką prędkością stanowi zagrożenie dla ludzi. - Istnieje ryzyko zniszczenia zabudowań, zrywania dachów czy linii energetycznych - tłumaczył. Kmiecik wskazał, że może dochodzić również do szkód w drzewostanie i znacznych utrudnień w komunikacji przez konary drzew upadające na drogi. - Przy takim wietrze może dojść do cofki na Bałtyku i podniesionych poziomów wody w rzekach - prognozuje Kmiecik.
IMGW w opublikowanej skali wskazuje, że przy wietrze wiejącym z prędkością od 89 do 102 km/h wyrywane są drzewa z korzeniami. Kiedy wiatr osiąga prędkość od 103 do 117 km/h istnieje zagrożenie życia i należy spodziewać się rozległych zniszczeń. Natomiast przy wietrze wiejącym z prędkością powyżej 118 km/h powoduje zniszczenia i spustoszenia oraz wypadki śmiertelne.
Wichury w weekend. Na Pomorzu policjanci i strażacy w gotowości
Szef Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zapewnia, że wszystkie służby wojewody pomorskiego są w pełnej gotowości. - Mamy swoje procedury, podjęto szereg działań, dziś w południe zwołano Zespół Zarządzania Kryzysowego. Do wszystkich starostw zostały rozesłane komunikaty. Sprawdzona została łączność radiowa - tłumaczył Kmiecik. Dodał, że osoby funkcyjne w starostwach w trakcie trwania wichury muszą pozostawać w stałym kontakcie z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego. - Podwyższoną gotowość mają policjanci i strażacy - ocenił. Kmiecik wskazał również, że w Gdańsku jest przygotowany magazyn zarządzania kryzysowego z odpowiednim sprzętem i urządzeniami wykorzystywanymi w kryzysowych sytuacjach, a także materiały takie jak: plandeki do zabezpieczenia uszkodzonych dachów. Kmiecik Zaapelował również do mieszkańców, by w czasie trwania wichury nie wychodzili z domów i zabezpieczyli drobne przedmioty. - Warto również pamiętać o samochodach, by nie parkować ich przy rusztowaniach, placach budów czy pod drzewami - podkreślił dyrektor.
Fale o wysokości 11 metrów na Bałtyku?
Synoptycy wskazują, że najsilniejsze porywy wiatru wystąpią w nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano. Dla pozostałej części regionu wydano ostrzeżenie drugiego stopnia. Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, lokalnie do 100 km/h, z południowego zachodu i zachodu.
Wiatr o sile 11 i 12 w skali Beauforta prognozowany jest także na Bałtyku. - Oznacza to, że wiatr będzie wiał z prędkością od 28 do ponad 30 m/s - tłumaczył rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Rafał Goeck. - Fale mogą osiągnąć od 10 do 11 metrów wysokości, maksymalne odchylenie do nawet 16 metrów, ale wtedy wiatr musiałby wiać non stop z prognozowaną siłą więcej niż trzy-cztery dni - wyjaśnił Goeck i podkreślił, że na Bałtyku wiatr z taką siłą wiał już wiele razy, między innymi 30 lat temu, kiedy doszło do katastrofy promu Jan Heweliusz.