Burze

i

Autor: Pixabay Burze - zdj. ilustracyjne.

Pogoda IMGW na weekend

Ekstremalne zjawiska zaatakują Polaków. Eksperci wskazują na strefę najgroźniejszych burz

2024-06-21 12:10

Prognozy pogody na weekend (21-23 czerwca) przygotowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) mówią wprost, że przed nami czas groźnych burz i ekstremalnych zjawisk. Możliwe są trąby powietrzne, grad i porywy wiatru do 120-130 km/h. Gdzie burze będą najgroźniejsze? Poniżej szczegóły weekendowej prognozy IMGW.

W weekend ekstremalne zjawiska zaatakują Polaków

Według IMGW, pierwszy weekend wakacji (21-23 czerwca) będzie w Polsce burzowy. Szczególnie niebezpiecznie ma być w piątek (21 czerwca) i w nocy z piątku na sobotę. Możliwe są ekstremalne zjawiska, takie jak grad, trąby powietrzne czy porywy wiatru do 120-130 km/h. Szczególnie niebezpiecznie ma być na południu Polski. Zanim burzowy front dotrze do kraju, będzie bardzo ciepło, szczególnie w południowych regionach. Tam upał, temperatura przekroczy 30°C. W sobotę (22 czerwca) - jak przewiduje IMGW - "strefa najgroźniejszych burz przesunie się na wschód". Pogoda uspokoi się dopiero w niedzielę (23 czerwca). Tego dnia padać może jedynie na północy kraju. Poniżej dalsza część artykułu.

Nawałnice nad Polską siały spustoszenie. Zalane ulice, połamane drzewa i zerwane dachy. Krajobraz jak z horroru [Zdjęcia]

W piątek (21 czerwca) ekstremalne zjawiska zaatakują Polaków. Strefa najgroźniejszych burz na południu

W piątek (21 czerwca) - jak prognozuje IMGW - Polska od zachodu zacznie "dostawać się w zasięg płytkiej zatoki niżowej, związanej z niżem znad Danii, przemieszczającej się na wschód". - Z zachodu napłynie bardzo ciepłe i wilgotne powietrze zwrotnikowe - czytamy w komunikacie IMGW. Ciśnienie zacznie powoli spadać. Najchłodniej na północy kraju, do 23°C. Upalnie w południowej Polsce. 31°C pokażą termometry na Dolnym i Górnym Śląsku, na Opolszczyźnie i w Małopolsce.

Kiedy groźne burze ustąpią?

W sobotę (22 czerwca) - według IMGW - "Polska będzie w zasięgu płytkiego niżu przemieszczającego się znad Danii nad Bałtyk, z towarzyszącym układem frontów atmosferycznych". - W nocy początkowo będziemy w powietrzu zwrotnikowym, ale po przejściu frontu napłynie chłodniejsze powietrze polarne morskie. Ciśnienie będzie spadać, dopiero pod koniec dnia zacznie ponownie wzrastać - czytamy w komunikacie. Temperatura spadnie. Najchłodniej na północy, tam 19°C. Najcieplej we wschodniej części kraju, gdzie termometry pokażą do 26°C. W niedzielę (23 czerwca) - jak podaje IMGW - "Polska będzie pod wpływem wyżu znad Atlantyku, jedynie na północy zaznaczy się początkowo wpływ zatoki niżu znad Łotwy". Napłynie chłodne, polarne powietrze morskie, a ciśnienie wzrośnie. Zaledwie 17-18°C na północnym wschodzie. Najcieplej na południu, tam na termometrach do 25°C.

Sonda
Boisz się burzy?
Rutkowski i Gojdź przy piwku snują wspólne plany na przyszłość!