Upał

i

Autor: Shutterstock

Żar poleje się z nieba

Zwrotnikowe powietrze przyniesie "piekielne gorąco". Upał również w nocy!

2023-07-14 10:50

Prognozy nie pozostawiają złudzeń - przed nami najgorętszy weekend w tym roku. Temperatura w wielu miejscach przekroczy 30°C. Przed męczącym upałem ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Synoptycy przestrzegają przed "piekielnym gorącem". Mogą paść lokalne rekordy temperatury. Gdzie będzie najgoręcej? Szczegóły w dalszej części artykułu.

IMGW: W weekend "piekielne gorąco". Możliwe "tropikalne noce"

W weekend ma być tak gorąco, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) planuje wydanie ostrzeżeń drugiego stopnia przed upałem dla niemal całej Polski, z wyjątkiem województw nadmorskich. Zgodnie z prognozami strefa ekstremalnego gorąca będzie się przemieszczać. Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski sprecyzował, że "piekielnego gorąca” można spodziewać się nie tylko w ciągu dnia, ale również w nocy. Temperatury powyżej 20°C oznaczają tzw. "tropikalne noce".

Prognoza IMGW na weekend. Piątek (14 lipca) jeszcze bez męczącego upału

Co więcej mówi prognoza IMGW na weekend? Piątek (14 lipca) nie będzie jeszcze tak upalny, jak kolejne dni weekendu. Na termometrach maksymalnie od 24°C na północy do 28°C w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Zachmurzenie małe i umiarkowane, tylko na wschodzie kraju i nad morzem okresami zachmurzenie duże i miejscami przelotny deszcz. Jak informuje IMGW, "stopniowo od południowego zachodu rozbudowywać się będzie nad Polską klin wyżu z centrum nad Alpami". Z zachodu napłynie ciepłe powietrze polarne morskie. Powolny wzrost ciśnienia.

Prognoza IMGW na weekend. Upał wedrze się w sobotę (15 lipca). Lokalne rekordy temperatury zagrożone

Upał dotrze do Polski w sobotę (15 lipca). Na mapie niewiele będzie miejsc z temperaturą poniżej 30°C. Najchłodniej na północnym wschodzie, ale wciąż bardzo ciepło, bo maksymalnie do 27°C. Najgoręcej na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem. Tam termometry pokażą 34-35°C. Lokalne rekordy temperatury mogą być zagrożone. - Cały kraj obejmie zatoka niżu znad Wysp Brytyjskich. Z południowego zachodu zacznie napływać gorące i wilgotne powietrze pochodzenia zwrotnikowego - informuje IMGW. Ciśnienie spadnie.

W niedzielę (16 lipca) upalnie, ale burzowo. Prognoza IMGW na weekend

Jeszcze gorącej będzie w niedzielę (16 lipca). I o ile sobota w większości kraju będzie słoneczna, o tyle w niedzielę do naszego kraju zaczną wdzierać się burze, które mogą być gwałtowne. Burze będą przedzierać się z zachodu na wschód. Najchłodniej na północy, choć i tam temperatura będzie zbliżać się do granicy 30°C. Największy skwar w centrum, na Warmii i Mazurach. Tutaj możliwe nawet 36°C. - Polska pozostanie w zasięgu zatoki związanej z niżem nad Morzem Norweskim. Z zachodu na wschód będzie wolno wędrował chłodny front atmosferyczny. Przed frontem będzie utrzymywało się upalne powietrze zwrotnikowe, za frontem zacznie napływać chłodniejsze powietrze polarne morskie - czytamy w prognozie IMGW. Ciśnienie będzie się wahać.

Lato w tym roku będzie wyjątkowo długie? Więcej w artykule Zapowiada się ekstremalnie długie lato! Rekordowy wrzesień i październik pełen anomalii

Źródło: IMGW

Sonda
Jak znosisz upały?
Opady deszczu w Kraśniku