Niespokojnie przed weekendem. Prognozy mówią o ulewach, gradzie i burzach
Jak informowaliśmy we wcześniejszych artykułach, druga połowa tygodnia w Polsce zapowiada się na cieplejszą. Przed nami dni z wysokimi temperaturami i bardziej słoneczną aurą. Za taką zmianę odpowiada wyż z północno-zachodniej Afryki, który zacznie tłoczyć do Europy ciepłe masy powietrza. Do naszego kraju napłyną one również z południa kontynentu. Kolejne prognozy zdają się to potwierdzać.
Na portalu twojapogoda.pl czytamy, że piątek (15 marca) "zapowiada się jako najcieplejszy dzień tego tygodnia". Radość z wysokich temperatur zmącić jednak mogą niebezpieczne zjawiska atmosferyczne, takie jak porywisty wiatr, ulewny deszcz, a nawet grad. Znad Niemiec do zachodnich województw ma dotrzeć front atmosferyczny, który przynieść może intensywne opady deszczu i burze.
- W ich trakcie może spaść do 15-20 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, lokalnie z gradem o średnicy do 1 centymetra oraz porywami wiatru do 60-70 kilometrów na godzinę. Mimo, że burze będą słabe, to jednak każda z nich może być potencjalnie niebezpieczna - czytamy w artykule na twojapogoda.pl. Będzie ciepło, na termometrach od 10 stopni Celsjusza we wschodnich regionach do nawet 16-18 stopni w zachodniej części kraju. Tuż przed nadejściem deszczu i burzy, tuż przy granicy z Niemcami temperatura może wzrosnąć nawet do 20 stopni Celsjusza. Front znad Niemiec wedrze się w głąb Polski w nocy z piątku na sobotę (15/16 marca). W sobotę kolejna fala opadów i lokalnych burz. Na przeważającym obszarze kraju dwucyfrowe wartości temperatury.
Z wulkanu bucha błękitna lawa! To nie efekty specjalne, a wyjątkowe zjawisko przyrodnicze