W kalendarzu dobijamy do połowy kwietnia, ale pogoda nie uczciła tego faktu przyjemnymi warunkami atmosferycznymi. Pogorszyły się już w drugiej części weekendu, a z prognozy IMGW wynika, że poniedziałek wcale nie będzie lepszy. Doświadczeni synoptycy podkreślają, że pogodowa dynamika na początku 2024 roku jest co najmniej zadziwiająca. Dowód na potwierdzenie tej tezy dostaniemy już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na południowym wschodzie miejscami wystąpią przelotne opady deszczu i początkowo burze i lokalne mgły, ograniczające widoczność do 300 metrów. W czasie burz objawi się silny wiatr, a na północnym wschodzie termometry pokażą zaledwie 3 stopnie.
Pogoda na jutro. Prognoza IMGW na poniedziałek, 15 kwietnia 2024
W poniedziałek na niebie sporo chmur, zachmurzenie będzie oceniane jako umiarkowane lub duże. W południowej części kraju opady deszczu solidnie dadzą się we znaki mieszkańcom. Niestety, deszcz to bynajmniej nie jedyny problem, z którym zmierzą się na początku tygodnia.
- Od Śląska po Podkarpacie opady okresami o natężeniu umiarkowanym lub silnym, lokalnie burze, prognozowana suma opadów miejscami do około 20 metrów - podaje IMGW w prognozie na 15 kwietnia. - Wiatr słaby, zmienny, na północy i wschodzie kraju zachodni. W czasie burz porywy wiatru do około 70 km/h, w górach do 80 km/h - dodają synoptycy Instytutu.
Na termometrach zobaczymy typowo wiosenne wartości. Najchłodniej będzie nad morzem i w Świętokrzyskiem, a najcieplej na południu Polski. Nie przydadzą się najcieplejsze kurtki, ale o letnich temperaturach z początku kwietnia nie ma mowy.
- Temperatura maksymalna ukształtuje się na poziomie od 9 stopni Celsjusza do 13°C, cieplej od Śląska po Podkarpacie, od 14°C do 18°C - podają synoptycy w prognozie na poniedziałek. W tym tygodniu eksperci nie spodziewają się znacznego ocieplenia. O szczegółach będziemy informować w naszym serwisie.
Zobacz galerię ze zdjęciami: Tak wyglądała zima stulecia w Polsce. Archiwalne fotografie