Prawdziwa bomba ciepła ponownie spadła na Polaków. Większość jest z tego faktu zadowolona. W niedzielę zastanawialiśmy się, czy dobijemy do granicy 30 stopni i będziemy mówili o pierwszych w 2024 roku upałach. Jedno jest pewne, poczuliśmy się jak w środku lata i na początku tygodnia nie będzie inaczej. Najpierw spójrzmy jednak na noc z niedzieli na poniedziałek. Na północnym zachodzie wystąpią słabe opady deszczu. Temperatura ukształtuje się na poziomie od 7 stopni Celsjusza w kotlinach podgórskich, do nawet 17 stopni w województwie lubuskim. O tropikalnej nocy jeszcze nie ma mowy, ale jesteśmy już blisko. Teraz przejdźmy do poniedziałku i sprawdźmy, co nas czeka w ciągu dnia.
Pogoda na jutro. Prognoza IMGW na poniedziałek, 8 kwietnia 2024
Na poniedziałek synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają zachmurzenie małe i umiarkowane. Słońce będzie regularnie przebijało się przez chmury. Jedynie na Pomorzu okresami zachmurzenie będzie duże.
- Tam miejscami wystąpią przelotne opady deszczu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na południu okresami porywisty, na Podkarpaciu chwilami także dość silny i w porywach do 55 km/h - przekazują eksperci z IMGW w prognozie na 8 kwietnia.
Wszystkie województwa powinny tego dnia zanotować wartości, kojarzone z letnią porą roku. - Temperatura maksymalna od 18 stopni nad morzem, około 24°C w centrum do 26°C na południu i zachodzie kraju - wskazują synoptycy. Według map, najgoręcej będzie w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, Śląsku, w Małopolsce i na Mazowszu.
Podsumowując - jeśli wzięliście urlop na poniedziałek, będziecie mogli się cieszyć odpoczynkiem w towarzystwie pięknej pogody. Parasole mogą się przydać jedynie na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. Bardzo wysokie temperatury zostaną z nami przynajmniej do środka tygodnia. Prognozy będziemy rzecz jasna aktualizować w naszym serwisie.