Początek miesiąca przyniósł uosobienie powiedzenia "kwiecień plecień, bo przeplata". Jeszcze podczas świąt wielkanocnych cieszyliśmy się temperaturami, przekraczającymi 20 stopni Celsjusza, a już trzeba się przygotować na konkretne ochłodzenie. Potwierdzenie tych słów znajdujemy w prognozie na najbliższe godziny. Już w nocy z poniedziałku na wtorek postępować będzie spadek temperatur, a w dodatku przydadzą się parasole. IMGW zapowiada miejscowe, przelotne opady deszczu, na południu i w centrum lokalnie burze. - Prognozowana wysokość opadów na południu lokalnie do 20 mm - alarmują synoptycy. Jeszcze "ciekawiej" wygląda prognoza na wtorek i analiza tego, co nas czeka w ciągu dnia.
Pogoda na dziś. Prognoza IMGW na wtorek, 2 kwietnia 2024
W ciągu dnia zachmurzenie powinno być duże z większymi przejaśnieniami, a na północy kraju nawet całkowite. Jeżeli podczas świąt nie nosiliście parasoli, to lepiej wrócić do tego zwyczaju. Tak przynajmniej wynika z prognozy Instytutu.
- Miejscami pojawią się opady deszczu. W górach deszcz ze śniegiem, a wysoko w Tatrach śniegu i możliwy przyrost pokrywy śnieżnej o 5 centymetrów - zapowiadają synoptycy z IMGW w prognozie na 2.04.2024.
To nie wszystko. Trzeba uważać na silniejsze podmuchy wiatr. Porywy będą dochodzić do 65 km/h, z kierunków zachodnich. W Sudetach porywy wiatru do 120 km/h, w Tatrach do 110 km/h. W Tatrach zawieje i zamiecie śnieżne. Nie ma też mowy o temperaturach, przekraczających 20 stopni. Wiosna wyraźnie przegoni letnie warunki. Gdzieniegdzie przydadzą się ciepłe bluzy. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 8 stopni Celsjusza na Wybrzeżu i w obszarach podgórskich, około 13°C w centrum, do 17°C na krańcach wschodnich.
Na kolejną fazę ocieplenia przyjdzie nam poczekać do czwartku (4 kwietnia 2024). Prognozy na weekend wyglądają o wiele lepiej. Będziemy je aktualizować w naszym serwisie.