Powódź zabiła pół tysiąca ludzi. Koszmar w RPA. Czegoś takiego nie było w tym stuleciu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Powódź zabiła pół tysiąca ludzi. Koszmar w RPA. Czegoś takiego nie było w tym stuleciu

Powódź w RPA, największa w tym stuleciu, do prowadziła do śmierci blisko 500 osób - informuje serwis Twojapogoda.pl. Według różnych wskutek niszczycielskiego działania żywiołu śmierć poniosło co najmniej 440-450 osób, a kolejne kilkadziesiąt lub kilkaset, w tym dzieci, pozostaje zaginionych. Niezwykle ulewne opady nawiedziły stan KwaZulu-Natal w południowo-wschodniej części kraju. Żywioł doprowadził do całkowitego zniszczenia ok. 4 tys. domostw i uszkodzenia kolejnych 8 tysięcy - dostała się do nich albo woda, albo zwały osuwającej się ziemi. Powódź naruszyła ponadto konstrukcję ok. 2 tys. domów z 4 tys. nadmorskich osad rybackich, gdzie mieszka najuboższa ludność RPA, i zdewastowała wiele obiektów wchodzących w skład infrastruktury drogowej i wodnej kraju. Straty spowodowane przez kataklizm oszacowano wstępnie na ponad 0,5 miliarda dolarów amerykańskich.

Czytaj też: Zabójczy wulkan obudził się ze snu! Zagraża życiu tysięcy ludzi!

Jak informuje Twojapogoda.pl, do wielkich ulew, a tym samym powodzi w RPA, doprowadził układ niskiego ciśnienia, który przeobraził się z czasem w cyklon tropikalny nazwany "Issa". Napędzało go ciepłe i wilgotne powietrze, które dotarło nad wybrzeże Republiki Południowej Afryki z obszarów o gorącym klimacie. Skalę zjawiska pogłębiła ponadto anomalię La Niña. Eksperci dodają, że tak wielka powódź w RPA to efekt postępujących zmian klimatycznych.

Czytaj też: Sporo deszczu, przymrozki i jeszcze to! Taka będzie środa [Prognoza pogody 27.04.2022]