Już w piątek (27 stycznia) synoptycy z IMGW ostrzegali o niebezpieczeństwie w najbliższy weekend (29-30 stycznia). Jak wskazują, "w nocy miejscami może być ślisko". "Najsilniejszy wiatr wystąpi w nocy z soboty na niedzielę (29.01./30.01) i w niedzielę. Nad morzem w porywach może osiągać nawet 120 km/h, w głębi lądu około 90-100 km/h". Dodano, że w związku z prognozą silnego wiatru będą wydane ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem w głębi lądu, a nad morzem mogą być nawet trzeciego, najwyższego, stopnia. IMGW ostrzega, że "porywy wiatru mogą spowodować łamanie gałęzi lub nawet powalanie całych drzew, zrywanie linii energetycznych i wiele innych niebezpieczeństw". Swoje "trzy grosze" do prognozy na najbliższe dni dorzucili Polscy Łowcy Burz. - Tym razem nie spodziewamy się jednego, dużego układu liniowego, jak to było chociażby 17 stycznia 2022r., ale mimo wszystko burze - jeśli się tylko uformują - mogą być groźne i przynosić niszczycielskie porywy wiatru - informują specjaliści.
Na północnym zachodzie kraju istnieje ryzyko pojawienia się trąby powietrznej. Niewykluczony jest także grad o średnicy do 2-3 cm oraz intensywne opady krupy śnieżnej mocno ograniczające widzialność i pogarszające warunki na drogach.
- Największe prawdopodobieństwo wystąpienia burz będzie w nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę nad ranem. W nocy burze najpierw powinny pojawić się na północnym zachodzie Polski, a później dość szybko przesuną się na południowy wschód, w stronę środkowej części kraju. Ich strefa wraz z chłodnym frontem atm. do godziny 7:00 w niedzielę może dojść do linii Wrocław - Warszawa - przewidują Polscy Łowcy Burz.
W niedzielę (30 stycznia) odbyła się 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na szczęście warunki atmosferyczne nie powinny przeszkodzić w organizacji tej wielkiej imprezy. Warto jednak śledzić doniesienia pogodowe, ponieważ komunikaty IMGW mogą się zmieniać z każdą godziną.