Pada śnieg. Śliskie drogi, drogowcy ostrzegają
Jak informują drogowcy, w sobotni poranek (4 lutego) na sieci dróg krajowych pracuje 1919 pojazdów do zimowego utrzymania. Z informacji GDDKiA wynika, że opady śniegu i śniegu z deszczem występują w całym kraju, a błoto pośniegowe i lokalna śliskość utrzymuje się w województwach:
- kujawsko-pomorskim,
- pomorskim,
- śląskim,
- świętokrzyskim,
- małopolskim,
- lubelskim,
- łódzkim,
- warmińsko-mazurskim,
- wielkopolskim,
- mazowieckim,
- dolnośląskim,
- podkarpackim,
- łódzkim.
W związku z tymi warunkami GDDKiA apeluje do kierowców o ostrożną jazdę, jednak drogowcy zapewniają, że wszystkie drogi krajowe są przejezdne. W większości województw utrzymuje się jednak błoto pośniegowe i lokalna śliskość.
W Karkonoszach trzeci stopień zagrożenia lawinowego
Trudne warunki panują także w górach. Z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi muszą liczyć się turyści, którzy chcą udać się w Karkonosze. W górnych partiach gór wieje bardzo silny wiatr, który potęguje uczucie chłodu. W górach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Prognoza IMGW na weekend
Czy pogoda ulegnie poprawie? Sprawdzamy, co mówią prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) na najbliższe dni. W sobotę (4 lutego) na południu i południowym wschodzie Polski dużo chmur z większymi przejaśnieniami. Wystąpią opady śniegu. Jak powiedziała PAP synoptyk IMGW Dorota Pacocha, w górach i rejonach podgórskich przybędzie do 10 cm białego puchu. W górach utrzymają się także silniejsze porywy wiatru.
W pozostałej części kraju więcej słońca, jednak i tam możliwe są przelotne opady śniegu. W północnej Polsce możliwe... burze. Na Pomorzu Wschodnim i Kujawach możliwy przyrost pokrywy śnieżnej o około 5 cm. Temperatura maksymalna od -4 °C na południu, około -1 °C w centrum kraju, do 3 °C na północnym zachodzie. Najzimniej w obszarach podgórskich Karpat. Tam lokalnie -6°C. – Wiatr będzie słaby i umiarkowany, porywisty. Na południu i nad morzem okresami dość silny, w porywach 65 km/h, z kierunków północnych. Natomiast w górach utrzymają się jeszcze silniejsze porywy wiatru do 110 km/h – informuje IMGW.
W nocy z soboty na niedzielę (4/5 lutego) na południu kraju dużo chmur i opady śniegu. W Karpatach i na południu woj. opolskiego możliwy przyrost pokrywy śnieżnej o 3 cm do 7 cm. Na pozostałym obszarze Polski więcej słońca, ale wciąż możliwy przelotny śnieg. Zrobi się dużo zimniej. Duża różnica temperatur. Temperatura minimalna od -10 °C lokalnie na północy, około -4 °C na zachodzie i nad morzem, do 1 °C w rejonie Zatoki Gdańskiej. Najzimniej oczywiście w obszarach podgórskich. Lokalnie od -14 °C do -10 °C. – Wiatr słaby i umiarkowany, na wschodzie i w rejonie Zatoki Gdańskiej porywisty, północny i północno-zachodni, na północnym zachodzie przechodzący w zmienny. W Sudetach porywy wiatru do 60 km/h. Miejscami możliwe zawieje i zamiecie śnieżne – informuje IMGW.W niedzielę (5 lutego) temperatura maksymalna od -5 °C na południu, około -2 °C w centrum, do 1 °C na północnym zachodzie i nad morzem. Najzimniej w rejonach podgórskich Karpat. Tam lokalnie termometry pokażą -7°C. – Na zachodzie wiatr słaby, zmienny przechodzący w południowy i południowo-wschodni. Na pozostałym obszarze wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, północny. Na południowym wschodzie możliwe zawieje i zamiecie śnieżne – podaje IMGW. – Będą występowały przelotne opady śniegu, w centrum kraju i na wschodzie będą to słabe opady, natomiast na terenach podgórskich Karpat i w Karpatach popada intensywnie – zaznaczyła Dorota Pacocha z IMGW i dodała, że kolejne dni mają być chłodniejsze, ale z nieco słabszymi opadami śniegu, z wyjątkiem regionem podgórskich Karpat i samych Karpat, gdzie śniegu będzie przybywać. Powinno być też więcej rozpogodzeń.