Rekordy zimna na stacji Wostok. Temperatury trudne do wyobrażenia
Chociaż na Antarktydzie średnie temperatury powietrza wzrastają, wciąż zdarzają się takie, które są trudne do zrozumienia dla mieszkańców innych kontynentów. W listopadzie 2023 r. na rosyjskiej stacji Wostok średnia miesięczna temperatura wyniosła –45,3°C. Jak zauważa portal twojapogoda.pl, "to druga najniższa taka wartość zmierzona w całej historii pomiarów". Warto też zwrócić uwagę, że stacja Wostok rozpoczęła działalność pod koniec roku 1957, więc być może w poprzednich latach temperatury w tym miejscu były niższe. Jednak odkąd pomiary są notowane, zimniej było tylko w listopadzie 1983 r.
Co ciekawe, takie temperatury o tej porze roku w tej części świata nie są typowe. Rozpoczyna się bowiem wówczas polarne lato: krótkie i zimne, a największe mrozy panują w lipcu. To właśnie 21 lipca 1983 r. zmierzono rekordowo niską temperaturę na Ziemi. Temperatura spadła wówczas do niewyobrażalnej wręcz wartości –89,2°C.
Jak wygląda codzienność na stacji Wostok?
Stacja Wostok przez panujące tam siarczyste mrozy jest miejscem specyficznym. Na stałe mieszka tam 15-30 osób, nawet podczas nocy polarnej i okresu największych mrozów. Przez kilka miesięcy polarnicy zimujący na Wostoku nie opuszczają budynków bazy polarnej. Dostawy żywności, paliwa i leków odbywają się tutaj wyłącznie w porze letniej. Możliwe jest przetrwanie w tak ekstremalnej temperaturze z pomocą nowoczesnych, termicznych kombinezonów, jednak pracownicy wolą nie podejmować aż takiego ryzyka, które może wiązać się problemami ze zdrowiem, a nawet śmiercią.
Życie na stacji Wostok męczarnią dla człowieka. Bóle, spadek wagi i problemy z oddychaniem
Przebywanie na stacji Wostok jest ogromnym wysiłkiem dla człowieka już od samego początku pobytu. Aklimatyzacja może trwać nawet dwa miesiące, a towarzyszyć jej mogą bóle głowy, uszu, mięśni, stawów, problemy ze wzrokiem, krwotoki z nosa, problemy z oddychaniem, bezsenność, brak apetytu, nudności i wymioty. Waga człowieka może nagle spaść nawet o 10 kg.
O tym, jak niebezpiecznym miejscem może być stacja Wostok, niech świadczy zdarzenia z 13 kwietnia 1982 r. Na stacji wybuchł pożar. Główne i rezerwowe zasilanie za pomocą generatorów diesla zostało zniszczone. 20 osób przez 8 miesięcy ekstremalnej zimy musiało grzać się przy pomocy zwykłego pieca na olej napędowy.
Stacja Wostok doczeka się zmian
Warto wiedzieć, że Rosyjska Akademia Nauk otrzymała dofinansowanie na budowę nowego budynku bazy polarnej, który spełniałby wymogi XXI w. i zapewnił polarnikom pełny komfort. Obecne budynki straszą nie tylko wszechobecnym mrozem, ale też wyglądem i przypominają kołchoz. Zmiany mają nastąpić w 2025 r. Koszt inwestycji, w której mieszkać i pracować będzie mogło ledwie 35 osób to aż 7 miliardów rubli, czyli prawie 400 milionów złotych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zwrot akcji w prognozach na Boże Narodzenie?! Czy będą białe Święta? Ekspert widzi światełko w tunelu
Źródło: TwojaPogoda.pl / Rosyjska Akademia Nauk