Pogodę w Polsce ukształtuje antycyklon Stefan
Jak informuje portal fanipogody.pl, antycyklon Stefan przyniesie w Polsce przymrozki. Najzimniej będzie oczywiście na nizinach. Z kolei w górach temperatura może spadać poniżej zera na dłużej. Obecnie Stefan rozwija się na granicy Francji i Wielkiej Brytanii i z każdym kolejnym dniem będzie przybierał na sile. Ciśnienie w obrębie wyżu będzie rosło. Antycyklon Stefan będzie przesuwał będzie się w kierunku Europy Centralnej, w tym Polski. Do naszego kraju trafi pod koniec tygodnia. W nocy z czwartku na piątek (22/23 września) zrobi się bardzo zimno. W wielu miejscach Polski temperatury nad ranem spadną w okolice 2 stopni Celsjusza.
Przy gruncie pojawią się przymrozki. Równie zimno będzie w nocy z piątku na sobotę (23/24 września). Wtedy to przymrozki dotkną większość Polski, za wyjątkiem zachodnich krańców. Kto liczył na ciepło w pierwszy weekend kalendarzowej jesieni, będzie rozczarowany. Jedyna dobra informacja jest taka, że wyż Stefan oprócz chłodu przyniesie też więcej słonecznych chwil.
Czy to oznacza koniec nadziei na ciepłe dni w Polsce? Niekoniecznie, ponieważ na przełomie września i października temperatura w naszym kraju ma znacznie wzrosnąć. - Jeśli scenariusz ten potwierdzi się, to do kraju wrócą jeszcze temperatury w okolicach 20 stopni w dzień i ponad 10 nocami - czytamy na stronie fanipogody.pl. Za zmianę pogody odpowiadać będzie niż z południa, który oprócz ocieplenia, przyniesie do Polski także sporo opadów, silny wiatr, a nawet burze.