IMGW nie ogranicza się tylko do ostrzeżeń meteorologicznych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej publikuje także alerty hydrologiczne dla Polski i we wtorek (4.01.2022) eksperci od zjawisk meteo ponownie alarmują - sytuacja hydro w naszym kraju jest daleka od idealnej. Na mapie widzimy nie tylko ostrzeżenia pierwszego stopnia, ale również pomarańczowe alerty m.in. dla okolic Warszawy. Mamy zatem do czynienia ze gwałtownymi wzrostami stanów wody i wezbraniami z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. W których regionach jest najgorzej? Dokładne omówienie ostrzeżeń IMGW na dzień 4.01.2022 znajdziecie pod naszym pogodowym quizem.
Zobacz też: Nieprawdopodobny atak zimy w 2022 roku. Mróz do -50 stopni i rekordowa śnieżyca
IMGW opublikował ostrzeżenia drugiego stopnia (pomarańczowy alert) hydro dla województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego, i warmińsko-mazurskiego. To właśnie tam możliwe są przekroczenia stanów ostrzegawczych. Na Mazowszu problem dotyczy dopływów Wisły i Narwii. Alarm ma obowiązywać przez 24 godziny, choć możliwe są aktualizacje.
- W związku ze spływem wód opadowo-roztopowych w ciągu najbliższej doby na dopływach Wisły i Narwi przewiduje się wzrost stanu wody, lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych - przekazał w komunikacie dla zlewni Bzury Michał Ceran, synoptyk IMGW.
Ostrzeżenia IMGW pierwszego stopnia zostały opublikowane dla województwa dolnośląskiego, przy południowo-zachodniej granicy Polski. Tam synoptycy spodziewają się gwałtownych wzrostów stanów wody. Warto na bieżąco monitorować sytuację. - W związku ze spływem wód opadowych w zlewniach górnej Nysy Kłodzkiej, górnego Bobru i górnej Nysy Łużyckiej prognozowane są dalsze wzrosty stanów wody, lokalnie z możliwością osiągnięcia lub przekroczenia stanu ostrzegawczego, zwłaszcza na Bystrzycy Dusznickiej i w Piechowicach na Kamiennej - czytamy w komunikacie dla zlewni Bóbr do Zb. Pilchowice.