Załamanie pogody spodziewane jest w Polsce na początku nadchodzącego tygodnia. Oznacza to, że zaledwie kilka dni przed Bożym Narodzeniem w naszym kraju może zrobić się zdecydowanie chłodniej. Przyjdą nie tylko mrozy, ale i intensywne opady śniegu. Z najnowszych prognoz wynika, że szanse na białe święta w wielu polskich miastach znacząco rosną. Jak będzie zmieniać się pogoda przez najbliższe dni? Już teraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o prognozowanych ostrzeżeniach pierwszego stopnia przed marznącymi opadami oraz intensywnymi opadami śniegu. Na razie dotyczą one tylko południa kraju, m.in. Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Musimy być jednak przygotowani na podobne zmiany aury również w innych regionach. W poniedziałek, 20 grudnia 2021 roku, zacznie napływać do nas zdecydowanie zimniejsze powietrze. Od wtorku, 21 grudnia, w większości województw możemy zapomnieć o dodatnich temperaturach. Kalendarzowa zima najłagodniej rozpocznie się na zachodzie kraju. Północny wschód i obszary górskie dosłownie zamarzną!
Już niebawem zapomnimy o ciepłym końcu jesieni i będziemy mierzyć się z zimą z prawdziwego zdarzenia, z opadami śniegu oraz mrozami. Temperatura miejscami może spaść na terenie Polski do -10 stopni Celsjusza. Gdzieniegdzie zrobi się również biało, a z każdym dniem zaśnieżonych regionów ma przybywać. Jeżeli marzyliście o białych świętach, tuż przed Bożym Narodzeniem szanse na to wyraźnie wzrosną.