Załamanie pogody pod koniec marca. Co nas czeka?
Kalendarzowa wiosna już się rozpoczęła, ale za kilka dni znowu przypomni o sobie zima. Jak informuje serwis Fanipogody.pl, według prognoz do załamania pogody ma dojść od poniedziałku, 27 marca, a w tym czasie można się spodziewać znacznego spadku temperatur, opadów śniegu i deszczu ze śniegiem oraz silnych podmuchów wiatru. Stanie się tak za sprawą niżu genueńskiego, który sprowadzi do Polski chłodne powietrze z północnego wschodu. Konsekwencją tego będzie mróz, jaki powinien się pojawić w całej Polsce w nocy z poniedziałku na wtorek, 28 marca, i o poranku. Biorąc pod uwagę, że w niedzielę termometry pokażą w niektórych regionach ok. 20 stopni, w ciągu następnych 2 dni temperatura spadnie o nawet 25 kresek, bo we wtorek rano będą minus 4 stopni na nizinach, nie mówiąc o dwucyfrowym mrozie na terenach podgórskich. W dzień będzie ledwie kilka kresek na plusie, a mróz utrzyma się jeszcze do nocy z wtorku na środę, 29 marca.
Pogoda na Wielkanoc 2023. Jaka czeka nas pogoda w Niedzielę Wielkanocną?
Co jeszcze przyniesie załamanie pogody? Wracają opady śniegu
Załamanie pogody z poniedziałku, 27 marca, ma ponadto przynieść do Polski intensywne opady: deszczu (na południu i w centrum), deszczu ze śniegiem i śniegu (na wschodzie), które utrzymają się do nocy z poniedziałku na wtorek. Tymczasem poprawa aury ma przyjść w czwartek, 30 marca, gdy do naszego kraju ma powrócić cieplejsze powietrze.