Burze nad Polską. Grzmoty i wichury na krańcach południowych
Ewa Łapińska w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśliła, że najgwałtowniejsze zjawiska wystąpią po południu na krańcach południowych. Synoptyk IMGW przekazała, że w tym momencie burze są już w województwie świętokrzyskim i stopniowo przemieszczają się na wschód nad województwo lubelskie. - Dodatkowo w ciągu dnia około godziny 12 dojdzie do Polski kolejna strefa burz. Obejmą obszar woj. łódzkiego i śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego oraz częściowo także mazowieckiego i lubelskiego - wyjaśniła Łapińska.
Według dyżurnej synoptyk IMGW burze miejscami będą słabsze, spadnie około 20-25 mm deszczu a porywy wiatru sięgną do 70 km/h. Ostrzegła jednak przed burzami na krańcach południowych. Chodzi o Małopolskę, Podkarpacie i południe województwa lubelskiego. - Tutaj burze mogą być naprawdę gwałtowne z ulewnym deszczem nawet do 40 mm punktowo i porywistym wiatrem nawet do 90 km/h - tłumaczy Łapińska i dodała, że są to już porywy wiatru, które "łamią gałęzie i mniejsze drzewa, porywają też większe przedmioty". - Do tego dochodzą podtopienia i zalania, zwłaszcza tam gdzie jest dużo betonu - podkreśliła synoptyk IMGW.
Burze przesuną się na wschód
Burze w tym rejonie najgwałtowniejsze będą w godz. 14-18. Wieczorem stopniowo będą się uspokajały i zanikały, jednak do 20-22 na pewno będą na krańcach południowych. Późnym wieczorem nad Polskę nadejdzie kolejna strefa burz. Tym razem zagrzmi na północnym wschodzie. - Od Gorzowa Wlkp., Szczecina przez w zasadzie całe Pomorze aż po Warmię, Mazury i Podlasie - doprecyzowała Ewa Łapińska. Burze będą się przemieszczały stopniowo z zachodu na wschód, jednak będą znacznie słabsze. - Z wiatrem w porywach do 70-75 km/h i opadami do 25 mm. To raczej stopień pierwszy jeśli chodzi o ostrzeżenia - powiedziała synoptyk.