Srogi atak zimy w październiku. Prognozy dla Polski nie zostawiają złudzeń
Jak już sygnalizowaliśmy na w pogodowym serwisie "Super Expressu" - pogoda da nam ostro w kość. Druga połowa października nie będzie przyjemna, a wręcz przeciwnie. Najgorzej będzie w dniach 20-22.10.2023 (piątek - niedziela). Autorzy strony twojapogoda.pl zapowiadają na ten okres śnieżyce, temperatury maksymalnie na poziomie 2-3 stopni. Od razu trzeba dodać, że najgorsza wersja zimy pojawi się na północy, północnym zachodzie, w centrum i na północnym wschodzie. Grube płaszcze, czapki i szaliki przydadzą się na Podlasiu, w Zachodniopomorskiem, w Wielkopolsce i w Kujawsko-Pomorskiem. W tych rejonach temperatury mogą w najcieplejszym momencie nie przekroczyć nawet 5 stopni Celsjusza.
Pogoda oszalała. Nawet kilkanaście stopni różnicy
Kiedy na północy i w centrum Polacy będą trząść się z zimna, na południu swoje zrobi ciepła masa powietrza i będzie o kilkanaście stopni cieplej. Nadal notowane będą opady, ale już nie śniegu, a deszczu. Ten scenariusz potwierdzają również eksperci z serwisu pogoda.interia.pl i synoptycy IMGW.
Trzeba być gotowym na scenariusz, w którym o poranku nasze samochody będą wymagać skrobania szyb. Jeśli chodzi natomiast o dobre wieści, to po opisywanym wyżej weekendzie, na północy kraju wyraźnie się ociepli. Przyszły tydzień nie przyniesie temperatur bliskich zeru, a przynajmniej nie w ciągu dnia. Mówimy tu o prognozach długoterminowych, które mogą jeszcze ulec zmianie, ale wygląda na to, że zima nie przejmie jeszcze inicjatywy na dobre. Końcówka października upłynie nam pod znakiem ponurej jesieni.