Załamanie pogody w wielu częściach Polski
Jeszcze w miniony weekend temperatura w wielu miejscach w Polsce przekraczała 20 stopni, jednak z początkiem tygodnia nadeszło załamanie pogody. W poniedziałek, 15 kwietnia, m.in. przez północno-zachodnią Polskę przeszły burze, a we wtorkowy poranek mieszkańców części Pomorza Zachodniego, Kaszub i województwa kujawsko-pomorskiego zaskoczył biały puch pokrywający trawniki i drzewa, które już zdążyły się zazielenić. Tak było m.in. w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie), gdzie widok za oknem bardziej przypominał przełom grudnia i stycznia niż połowę kwietnia.
"To nie może być prawda"
"Niby kwiecień-plecień, ale aż takiego przeplatania się nie spodziewałam"
"No cóż, pogoda jak kobieta, zmienną bywa"
- komentują internauci.
Prognozy długoterminowe mało optymistyczne
Niestety pogoda w najbliższych dniach nie będzie nas rozpieszczać. Najbardziej rozczarowani będą ci, którzy już przyzwyczaili się do wysokich temperatur i ciepłych promieni słońca. Co najmniej przez kolejny tydzień temperatura w całej Polsce nie przekroczy 10 stopni, a w wielu miejscach będzie pochmurno i deszczowo. Ocieplenie spodziewane jest dopiero około 25 kwietnia, jednak upałów nie powinniśmy się spodziewać. Termometry wskażą około 15 stopni, przydadzą się również parasole, gdyż możliwe są opady deszczu.
Nie mamy również dobrych wiadomości dla tych, którzy planują długi majowy weekend w plenerze. Synoptycy nie prognozują w tym czasie dużego wzrostu temperatur. Na termometrach zobaczymy wartości nieprzekraczające 15-18 stopni. Możliwe są jednak większe przejaśnienia.