Pogoda w ostatni weekend lipca 29/30.07
W najbliższych dniach czeka nas pogodowy rollercoaster. Z jednej strony będziemy mieli do czynienia z burzami i intensywnymi opadami deszczu. Po pogodnym czwartku i piątku temperatury mają powoli wzrastać, aż w końcu w sobotę (29 lipca) słupki w niektórych częściach Polski mogą sięgnąć powyżej 30 stopni Celsjusza. To jednak nie oznacza, że pogoda w ostatni weekend lipca będzie stała pod znakiem upałów. Wręcz przeciwnie. Wedle przewidywań serwisu twojapogoda.pl, sobota będzie dniem obfitującym w burze i deszcze. Gwałtowne wyładowania atmosferyczne mogą się pojawiać w centralnej Polsce, natomiast parasole będą musieli mieć przy sobie mieszkańcy większości województw w naszym kraju. Temperatura będzie oscylowała w granicach od 19 stopni w rejonie Koszalina do nawet 30 stopni w Opolu i Krakowie. To będzie jednak preludium do tego, co czeka nas w niedzielę (30 lipca).
Pogoda na sierpień. Kiedy wróci fala upałów? Padła data
Tego dnia Polska będzie podzielona na pół. Pogoda w pasie od Pomorza, przez Kujawy, Wielkopolskę, aż po woj. lubuskie będzie bardzo przyjemna. Temperatura będzie oscylowała w granicach od 20 do 25 stopni. Przelotne opady wystąpią w Trójmieście. Poza tym będzie słonecznie. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w pozostałej części kraju. Nie dość, że zostanie ona przykryta chmurami, to jeszcze zgromadzony w nich deszcz lunie na nas jak woda z wiadra! Zrobi się naprawdę chłodno. Wedle prognozy w niedzielę temperatura w południowo-wschodniej Polsce może spaść nawet do 14 stopni Celsjusza. Tak niskich temperatur tego lata jeszcze nie było. Ostatni weekend lipca szykuje nam zatem niemiłą niespodziankę w pogodzie.