Pogoda w końcówce czerwca przyprawia Polaków o zawroty głowy. Zamiast cieszyć się latem, analizujemy prognozy w poszukiwaniu przełomu. Tymczasem burze i ulewne deszcze wyraźnie rozgościły się w naszym kraju. Synoptycy IMGW, którzy przekazali "Super Expressowi" prognozę na najbliższy tydzień (26 czerwca - 2 lipca 2023 r.) nie mają wątpliwości - niemal codziennie będziemy się mierzyć z opadami i burzami. We wtorek najintensywniejsze zaatakują w centrum i na wschodzie. W środę i czwartek opady deszczu będą przelotne, lokalnie zagrzmi. A jaki będzie początek lipca? Tutaj prognozy są dla odmiany... nieciekawe.
Początek lipca jak z koszmaru. Pogoda popsuje plany
W sobotę i niedzielę będziemy przeżywać pierwszy weekend lipca. Z pewnością w głowach wielu Polaków pojawił się pomysł, aby rozpocząć w tedy urlop, wypocząć np. nad morzem. Jak to często bywa w takich przypadkach - pogoda śmieje się z takiego scenariusza i dokłada swój, o wiele mniej przyjemny. Co ciekawe, burze i nawałnice zmierzą się z powrotem... upałów!
- W sobotę i niedzielę w całym kraju przelotne opady deszczu i burze. W czasie burz punktowo intensywne opady deszczu i porywisty wiatr. W sobotę nieco cieplej niż w piątek – od 25°C do 31 stopni Celsjusza. W niedzielę ponownie chłodniej, maksymalnie do 26°C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowozachodni - analizują synoptycy IMGW.
Warto w tym momencie nadmienić, że prognozy tygodniowe mogą ulec delikatnym modyfikacjom. Miejmy nadzieję, że pójdzie to w dobrym kierunku. Codziennie będziemy aktualizować doniesienia meteorologów w naszym serwisie.