Już w prognozach na 3 stycznia widzieliśmy kontrast między ciepłym południem, a całodobowymi mrozami, które opanowały północno wschodnią Polskę. Jak się okazuje, to dopiero początek kontrataku zimy. Synoptycy z IMGW przekonują, że w pierwszym tygodniu 2024 roku, w Polsce północno-wschodniej oraz w górach będzie padał deszcz ze śniegiem i śnieg a temperatura stopniowo będzie się obniżać, by w nocy spaść do około -10 stopni Celsjusza. Niektórzy mogą stwierdzić, że takie mrozy nocami to jeszcze nic strasznego, ale co, jeśli siarczysty chłód zostanie będzie z nami również za dnia? Takiego scenariusza nie możemy wykluczyć.
Nawet -20 stopni w Polsce. Pogodowa masakra nieunikniona?
Analizując mapy na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, można się złapać za głowę. Najgorzej wygląda prognoza na poniedziałek, 8 stycznia 2024 roku. Na Podlasiu i w Warmińsko-Mazurskiem termometry wskażą dwucyfrowy mróz i to w ciągu dnia. Przełom pierwszej i drugiej dekady stycznia przyniesie brutalny kontratak zimy, co potwierdzają również analizy pasjonatów z serwisu fanipogody.pl.
- Zimna masa powietrza pochodzenia arktycznego zacznie spływać coraz szerszym strumieniem. Niewykluczone, że w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń temperatura spadnie poniżej -20°C. Pod koniec pierwszej dekady stycznia 2024 r. zima termiczna z większym mrozem i sporą pokrywą śnieżną zapanuje na przeważającym obszarze Polski. Wysokość pokrywy śnieżnej wahać będzie się w zależności od regionów od 5 cm do 30 cm poza obszarami podgórskimi i górskimi - przekazuje Arkadiusz Wójtowicz na stronie fanipogody.pl.
W najbliższych dniach powinny nas interesować ostrzeżenia IMGW, związane z intensywnymi opadami śniegu. Z prognozy synoptycznej Instytutu wynika, że do weekendu będą one straszyć głównie północną i północno wschodnią część Polski, ale już w sobotę i niedzielę intensywne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu przeniosą się na południe. Prognozy codziennie będziemy aktualizować w naszym serwisie. Do kierowców apelujemy o ostrożność - warunki na drogach nie będą najlepsze.