Przełom października i listopada był w Polsce dość ciepły. Europa zmierzyła się ze złowrogim orkanem Ciaran, ale na szczęście, w naszym kraju nie notowaliśmy załamania pogody. Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny upłynęły nam pod znakiem typowo jesiennych warunków, a momentami temperatury dochodziły nawet do 18 stopni Celsjusza. Wprawdzie nocami i o poranku pojawiły się przymrozki do -5 stopni Celsjusza, ale alarmujących prognoz na kolejne dni nie widać. Amerykańscy eksperci od pogody sprawdzili, czy kolejne tygodnie i miesiące również będą łaskawe, czy też może czeka nas zima stulecia. Synoptycy porównali prognozy z normą wieloletnią (1991-2020) i mają dobre wieści dla wszystkich tych, którzy nie lubią mroźnej, obfitującej w gęste opady śniegu zimy.
Prognoza długoterminowa. Zimy stulecia nie widać
Choć za każdym podkreślamy, że prognozy długoterminowe mogą ulec zmianie, to jednak amerykańscy synoptycy zgodnie twierdzą, że od listopada do kwietnia notować będziemy miesiące z temperaturami powyżej normy wieloletniej. Mapa Europy świeci się na czerwono, więc najpewniej w życie wejdzie popularne hasło "piękną wiosnę mamy tej zimy". Ciekawie wygląda zwłaszcza luty, gdzie anomalia powinna być największa.
Powyższa prognoza ekspertów Centrum Prognoz Klimatu nie oznacza, że nie będzie dni, kiedy ulepimy bałwana i pojeździmy na sankach, ale zima stulecia nam nie grozi. Jeżeli pojawią się konkretne opady śniegu i mrozy, to rzecz jasna poinformujemy o tym w serwisie pogoda.se.pl. Tymczasem sympatykom pogodowych rekordów proponujemy nasz quiz, który zamieszczamy pod tekstem.
Listen on Spreaker.