Babie lato w Polsce. Kiedy będzie najcieplej? Meteorolodzy podają daty
Słońce i ciepło - to w telegraficznym skrócie definicja babiego lata, którego w najbliższych dniach mogą się spodziewać mieszkańcy tylko wybranych regionów Polski. Na brak słońca w ostatnich kilku dniach nie mogliśmy co prawda narzekać, ale teraz mają do tego dojść wyższe temperatury. Zanim do tego dojdzie, nasz kraj nadal będzie się znajdował w układzie wyżowym, więc w środę, 12 października, będzie można uzupełnić trochę niedobory witaminy D3. W całym kraju 12-14 stopni - najchłodniej tradycyjnie w północno-wschodniej Polsce, a najcieplej na południu. Zachmurzenie pojawi się okresowo na zachodzie, a w czwartek, 13 października, dotrze również do pozostałych regionów. Padać nie powinno, a temperatura w zachodnich i południowo-zachodnich województwach przekroczy 15 kresek. Podobne temperatury utrzymają się w piątek, 14 października, ale tym razem będzie więcej słońca. Zgodnie z prognozą pogody nadal nie powinno padać.
Prognoza pogody na weekend, 15-16 października
Zgodnie z prognozami pogoda na weekend, 15-16 października, trochę się popsuje, bo do Polski dotrze front atmosferyczny. W całym kraju mogą się pojawić przelotne opady deszczu, ale temperatura jeszcze wzrośnie. Tylko w północno-wschodniej Polsce i na Wybrzeżu będzie 14-15 stopni, natomiast na pozostałym obszarze kraju już 16-17 kresek, a w Małopolsce nawet 18. Niestety, ale zmianie pogody będą towarzyszyły silne podmuchy wiatru, które w porywach osiągną kilkadziesiąt kilometrów na godzinę - najmocniej powieje nad Bałtykiem. O ile w sobotę deszcz będzie się pojawiał na zmianę ze słońcem, o tyle w niedzielę, 16 października, duże zachmurzenie, któremu nadal będą towarzyszyć przelotne opady, utrzyma się na terenie całej Polski. Co ciekawe, temperatura znowu wzrośnie, bo w południowej i południowo-wschodniej części naszego kraju będzie 19-20 stopni.
Czy będzie babie lato?
To zapowiedź tego, co czeka nas na początku przyszłego tygodnia, 17-23 października, czyli babiego lata, ale w krótkiej formie. Nie dość, że podobne, a nawet wyższe temperatury (maksymalnie do 21 kresek) utrzymają się w południowych województwach, to jeszcze znowu zza chmur wyjrzy słońce. Najwięcej będzie go w centralnej Polsce, ale zarówno tam, jak i w pozostałych regionach będzie znacznie mniej, bo 14-16 stopni. Pogoda załamie się w środę, 19 października, bo termometry pokażą ok. 12 stopni, a do tego można się spodziewać dużego zachmurzenia, z przelotnymi opadami deszczu, ale głównie na południu. Po wietrznym weekendzie prędkość wiatru spadnie, choć nadal może osiągać średnio kilkanaście kilometrów na godzinę.