W środę (23 września 2023 r.) zapowiadaliśmy koniec upałów, ale jak się okazuje, żar powróci bardzo szybko. Specjalistyczne modele przeanalizował ekspert serwisu fanipogody.pl, Michał Kołodziejczyk. Wnioski są jednoznaczne. W piątek pogoda będzie niebezpieczna. - Upał będzie w Polsce bardzo silny. Temperatury w wielu regionach kraju sięgały będą 34 stopni Celsjusza. Lokalnie jestem pewien, że padnie 35 stopni powyżej zera - przekonuje Kołodziejczyk. To nie wszystkie złe wieści, związane z pogodą, która będzie z nami w końcówce sierpnia.
Upały, ale również burze i nawałnice. Pogoda oszaleje
Synoptycy IMGW potwierdzają, ze w piątek i sobotę (25-26 sierpnia) upały będą się dawały we znaki Polakom. Najgoręcej będzie na południu, na zachodzie i na południowym wschodzie. Niestety, to nie wszystko. Przydadzą się parasole. Przed weekendem burze uderzą na zachodzie i na południu, a w sobotę przemieszczą się do innych regionów.
- Grzmiało nad Polską będzie w piątek, sobotę i niedzielę. Groźne zjawiska pogodowe występować mogą również nocami - podaje ekspert serwisu fanipogody.pl. Zmieniły się również prognozy na niedzielę. Wcześniej, synoptycy podawali, że w całej Polsce wyraźnie się ochłodzi. Tymczasem obecnie modele pokazują, że na Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie temperatury przekroczą 30 stopni Celsjusza. Amplituda temperatur w ciągu dnia może wynieść nawet 10 stopni! Na północy będzie wyraźnie chłodniej. Prognozy będziemy aktualizować w naszym serwisie. W najbliższym czasie zalecamy śledzenie ostrzeżeń IMGW i lokalnych komunikatów meteo. W czasie burz trzeba zachować szczególną ostrożność.