Front atmosferyczny podzielił Polskę na pół. IMGW ostrzega przed nawałnicami
W przeciągu kilkunastu godzin spodziewane jest gwałtowne załamanie pogody na obszarze połowy kraju. IMGW informuje, że zagrożona jest zwłaszcza południowa i wschodnia część kraju. Wszystko zacznie się już wieczorem w sobotę, 13 lipca, a groźne zjawiska atmosferyczne nabiorą na sile w nocy z soboty na niedzielę (13/14 lipca). Powiaty zagrożone przejściem nawałnic zostały objęty pomarańczowym alertem IMGW.
- W nocy południowa i wschodnia połowa kraju pozostanie w zasięgu pofalowanego frontu atmosferycznego rozdzielającego gorące i wilgotne powietrze zwrotnikowe na południowym wschodzie kraju od chłodniejszego powietrza polarnego morskiego na pozostałym obszarze. Dodatkowo od Dolnego Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Podlasie przemieszczał się płytki ośrodek niżowy - informuje IMGW. Poniżej dalsza część artykułu.
Polecany artykuł:
Rekordy ciepła w Polsce. Najwyższe temperatury w poszczególnych miesiącach
Które regiony są najmocniej zagrożone?
Szczegółowe informacje IMGW wskazują, że zagrożone są zwłaszcza województwa: małopolskie i podkarpackie oraz południowe fragmenty województwa świętokrzyskiego i lubelskiego. Mocno niepokojący jest sygnał o wielokomórkowym układzie burzowym znad Słowacji, który w nocy ma pojawić się nad Polską. Przyniesie on porywisty wiatr, ulewny deszcz oraz opady gradu. W rejonach górskich i podgórskich w przeciągu godziny może spaść nawet 50 mm wody. To będzie prowadzić do występowania z koryt górskich potoków, a w efekcie do lokalnych podtopień.
W nocy burze występować będą w dwóch strefach:- obszar "1" - popołudniu i wieczorem w gorącej i zasobnej w wilgoć dochodzić będzie do szybkiego rozwoju głębokiej konwekcji. Dodatkowo po północy prognozowane jest wejście znad Słowacji dobrze zorganizowanego układu wielokomórkowego, który przemieszczał się będzie w dobrych warunkach termodynamicznych oraz kinematycznych prognozowanych nad południowo-wschodnią Polską. Burze na tym obszarze występować będą przez całą noc i towarzyszyć im mogą ulewne opady deszczu o wysokiej wydajności (do 10-15 mm/10 minut) oraz sumach godzinowych do 20-30 mm. Punktowo nie można wykluczyć wyższych sum opadów, szczególnie na obszarach podgórskich i w górach - nawet do 40-50 mm. Burze wbudowane w ten układ mogą przyjmować postać superkomórek, co przekłada się na możliwość wystąpienia silnych porywów wiatru do 100 km/h, punktowo do 110 km/h, oraz opadów gradu o średnicy do 4-5 cm. - obszar "2" - znad Dolnego Śląska w kierunku północno-wschodnim nad centrum kraju przemieszczać się będzie płytki ośrodek niżowy. Przynosić on będzie głównie intensywne opady deszczu - za całą noc do 15-25 mm, a na obszarze "2" miejscami (szczególnie na południu Dolnego Śląska i Opolszczyzny) do 35-45 mm. Miejscami w strefę opadów wbudowane będą komórki burzowe w czasie przechodzenia których możliwe są porywy wiatru do około 80 km/h oraz opady gradu o średnicy do 2-3 cm. W strefie tej (położonej na północny zachód od obszaru "1" burze występować powinny głównie wieczorem, w nocy stopniowo powinny słabnąć, a przeważać będą opady deszczu - wyjaśnia IMGW.