Pogoda na weekend. Zima wraca za sprawą zamieci śnieżnych
Pogoda na weekend, 27-28 stycznia, upłynie pod hasłem powrotu zimy, bo w sobotę czekają nas zamiecie śnieżne. Zanim to nastąpi, równie niebezpieczna aura będzie nam towarzyszyć w piątek, 26 stycznia. Jak informuje IMGW, mieszkańcy pasa od Pomorze, przez Warmińsko-Mazurskie, Podlaskie, Kujawsko-Pomorskie, Mazowieckie, Lubelskie, Łódzkie, Świętokrzyskie, Małopolskie i Podkarpackie muszą uważać na oblodzone chodniki i drogi. Niewielki mróz nocą wystarczy, by mokre od deszczy nawierzchnie zamarły, co stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo dla pieszych i kierowców. Jeszcze gorsza pogoda jest jednak spodziewana w sobotę.
Pogodowy armagedon w sobotę, 27 stycznia
27 stycznia może dojść do prawdziwego armagedonu, bo nie dość, że przez całą Polskę będą przechodziły opady: śniegu (przyrost pokrywy o 10-15 cm prognozowany jest w Karpatach), deszczu ze śniegiem i deszczu, to znowu pojawią się bardzo mocne podmuchy wiatru, które utrzymają się do godzin popołudniowych. Z kolei rano będziemy się ponadto zmagać z marznącym deszczem powodującym gołoledź. W porównaniu z poprzednimi dniami spadnie też temperatura, która sięgnie w dzień od od 0 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 6 kresek na zachodzie kraju.
Niedziela, 28 stycznia, przyniesie poprawę pogody
Poprawa pogody zapowiadana jest na niedzielę, 28 stycznia, a szczegóły znajdują się w komunikacie IMGW.
- Zachmurzenie umiarkowane i duże. Słabe opady śniegu bądź deszczu ze śniegiem jedynie na wchodzie kraju. W nocy temperatura od –2°C do 2°C, na Podhalu około –6°C. W dzień od 1°C na wschodzie do 6°C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na wschodzie i północy jeszcze porywisty - czytamy.