Wichury nawiedziły Polskę w czwartek, 21 października. Nadeszły z południowego zachodu, najpierw uderzyły na Dolnym Śląsku. Właśnie tutaj skutki skutki gwałtownego wiatru były najtragiczniejsze. Według danych Państwowej Straży Pożarnej w ciągu doby strażacy w całym kraju przeprowadzili 10361 interwencji związanych z wichurami. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w województwach: dolnośląskim (2201), wielkopolskim (1920), kujawsko-pomorskim (1193), zachodniopomorskim (891), mazowieckim (877) oraz lubuskim (808).
Zginęły 4 osoby, 18 zostało rannych
Wichura doprowadziła do śmierci czterech na Dolnym Śląsku. Dwoje młodych ludzi, 27-letnia Ania i 28-letni Patryk, zginęli we Wrocławiu po tym, gdy na samochód, którym jechali, przewaliło się drzewo. W podwrocławskich Siechnicach na budowie ściana przygniotła 50-letniego robotnika. Mężczyzna zginął na miejscu. Podobnie jak kierowca samochodu dostawczego, który został zmieciony przez wiatr podczas jazdy drogą krajową nr 5. W całym kraju rannych zostało 18 osób, w tym 7 ratowników PSP. W Warszawie na przykład mur runął na bezbronną kobietę, druga oberwała znakiem.
Strażacy najczęściej interweniowali przy usuwaniu połamanych drzew i konarów z dróg, domów i samochodów. Wichura zerwała dużo dachów, m.in. w Toruniu uszkodziła 11-piętrowy wieżowiec, a także uszkodziła wiele linii energetycznych. Z tego powodu setki tysięcy mieszkańców nie miały prądu. W piątek, 22 października, było ich wciąż aż 121 193. Na tym jednak nie koniec. Wichury mocno dały się we znaki również kolejarzom. W czwartek i piątek wiele tras było zablokowanych przez powalone drzewa na torach czy zerwane trakcje. Usuwanie skutków wichur trwało jeszcze wiele godzin po uspokojeniu się sytuacji.
Burze piaskowe nad Polską
Silnym wiatrom towarzyszyły również inne zjawiska atmosferyczne, w tym burze piaskowe. Odnotowano je m.in. w Wolsztynie (woj. wielkopolskie) czy na drodze między Środą Śląską i Wrocławiem. Jak informuje portal „Twoja Pogoda”, burze piaskowe występować mogą tam, gdzie znajduje się wiele wyschniętych terenów. Wiatr wznieca zewnętrzną, suchą część gleby w powietrze i właśnie wtedy może dojść do tego niebezpiecznego zjawiska.
Pierwsze śnieg w górach
W październiku spadł również pierwszy śnieg w tym sezonie 2021/22. Doszło do tego w nocy z poniedziałku na wtorek (11/12 października), zarówno w wysokich partiach Tatr, jak i Karkonoszy.