Pogodowy rollercoaster w październiku. Na początek powrót letnich temperatur
Od środy, 11 października, można zacząć liczyć dni z nagłą zmianą pogody w Polsce. Pogodowy rollercoaster rozpocznie się od uderzenia ciepła, bo termometry w całym kraju pokażą ponad 20 stopni, a najcieplej, jak informuje IMGW, ma być na południowym zachodzie, gdzie może być ok. 25 kresek. W tym czasie na niebie zacznie się coraz częściej pokazywać słońce, choć złą wiadomością jest powrót mocnych podmuchów wiatru sięgających w porywach do 60 km/h. O ile wietrzna pogoda utrzyma się przez kilka dni, o tyle od czwartku, 12 października, znowu zrobi się chłodniej, bo jak informuje serwis Fanipogody.pl, przez nasz kraj przejdzie front atmosferyczny, przynosząc chmury i opady deszczu, choć głównie na południu. Podobnie będzie wyglądał piątek, natomiast kolejny skok ciepła prognozowany jest na sobotę, 14 października. Na termometrach zagoszczą iście letnie temperatury, bo będzie znowu powyżej 20, maksymalnie 25 stopni.
Opady śniegu w październiku?! Zagrożone nie tylko góry
Jakby było mało tego szaleństwa, od niedzieli, 15 października, kolejne ochłodzenie, tym razem znaczne, bo przez kilka dni będzie trochę powyżej 10 kresek w dzień. To nie jest jednak najgorsza prognoza na drugą połowę października, bo zgodnie z tą ostatnią w Polsce na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca może pojawić się śnieg.
- Miałby je przynieść cyklon z południa Europy. Tego typu układy charakteryzują się olbrzymimi ilościami wilgoci, która przy sprzyjająco niskiej temperaturze zamiast deszczu może spaść w postaci śniegu. W najmniej pomyślnym scenariuszu mielibyśmy na nizinach nawet do 5-10 cm puchu - informuje TwojaPogoda.pl.