Według prognozy pogody na sobotę (26 marca) przygotowanej przez Michała Ogrodnika z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, od północy do kraju zacznie napływać chłodniejsze i wilgotne powietrze.- Państwowego Instytutu Badawczego, od północy do kraju zacznie napływać chłodniejsze i wilgotne powietrze. - Już od rana na północy kraju będziemy mieli do czynienia z zachmurzeniem dużym i przelotnymi opadami deszczu. W ciągu dnia przelotny, słaby deszcz będzie padał na północy i w centralnej Polsce. Samo południe kraju jeszcze bez opadów. Wiatr zacznie przybierać na sile. W całym kraju będzie umiarkowany, okresami porywisty i osiągający prędkość do 60 km/h. Na wschodzie Polski, od Podkarpacia, przez Lubelszczyznę po Podlasie lokalnie może dochodzić do 70 km/h. Nie będzie już tak ciepło, jak w ostatnich dniach. Temperatura maksymalna wyniesie od 7-10 stopni Celsjusza na północy, 10-14 w centrum i w Wielkopolsce, do 15-16 stopni w województwach południowych - powiedział Michał Ogrodnik.
W nocy strefa frontu przesunie się na południe Polski, gdzie zachmurzenie będzie duże, z większymi przejaśnieniami i przelotnymi opadami deszczu, a w górach deszczu ze śniegiem.
W północnej części kraju prognozowane jest zachmurzenie małe i umiarkowane. Temperatura od minus 4 stopni w Suwałkach przez minus 1 w Warszawie i Poznaniu, około 1 stopień na zachodzie Polski do plus 3 nad morzem. W południowej połowie Polski termometry wskażą od minus 1 w Lublinie, przez 1 stopień na plusie w Krakowie do plus 3 stopni we Wrocławiu. Wiatr na północnym wschodzie będzie jeszcze umiarkowany. Na pozostałym obszarze słaby i umiarkowany, bez porywów.