Te prognozy mogą rozczarować wiele osób, a sobotnia pogoda – dynamiczna i kapryśna – popsuć plany tysiącom Polaków. Czego możemy się dziś spodziewać? Za sprawą płaskiego niżu niebo zakryje się chmurami. W wielu miejscach mogą pojawić się intensywne opady deszczu oraz burze. Nie na taką pogodę liczyli dziś miłośnicy grilla, wypoczynku nad wodą i innych atrakcji na świeżym powietrzu.
Za sprawą płytkiego niżu, pogoda w sobotę będzie miała dynamiczny charakter. Na południu kraju może spaść do 30 litrów deszczu na metr kwadratowy, prognozowane są burze – zapowiada Anna Woźniak, synoptyk IMGW-PIB. Według niej, w sobotę mieszkańcy południa i centrum kraju muszą liczyć się z burzową i deszczową pogodą. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już ostrzeżenia przed silnym deszczem i burzami dla kilku województw w południowej połowie Polski.
– Od południowego zachodu do centrum i dalej na wschód będzie przemieszczała się strefa jednostajnych opadów oraz burz. W Polsce południowej i wschodniej sumy opadów mogą wynieść od 15 do 25 mm. W centrum na metr kwadratowy może spaść do 30 litrów deszczu. Więcej przejaśnień tylko na północy, ale i tam lokalnie mogą się zdarzyć słabe opady deszczu – zapowiada Anna Woźniak.
Ci, którzy liczyli na wysokie, czerwcowe temperatury zwiastujące lato, mogą się rozczarować. W ciągu dnia najchłodniej będzie w strefie opadów, gdzie temperatura maksymalna wyniesie około 18 stopni Celsjusza, a najcieplej – do 23 stopni – na południowym wschodzie i zachodzie. Poza burzami wiatr będzie słaby i umiarkowany, przeważnie z kierunków północnych – zapowiada synoptyk IMGW.
W nocy dużo przejaśnień. Opady prognozowane są głównie na wschodzie. Niemal w całym kraju będą tworzyć się mgły ograniczające widzialność do 300 metrów. Najchłodniej będzie na Pomorzu, gdzie temperatura spadnie do pięciu stopni. Najcieplej na południowym wschodzie: do 14 stopni Celsjusza. W niedzielę będzie cieplej – zwłaszcza na zachodzie kraju. Mieszkańcy wschodnich województw nie powinni jednak chować zbyt głęboko swoich parasoli – 5 czerwca znów mogą się im przydać.