Pełnia Kukurydzianego Księżyca 2021

i

Autor: pixabay.com Pełnia Kukurydzianego Księżyca 2021

Pełnia Kukurydzianego Księżyca 2021. To ostatnie takie zjawisko tego lata

2021-09-21 14:10

Przed nami ostatnia letnia pełnia Księżyca. To wyjątkowe zjawisko będziemy mogli obserwować już niebawem na nocnym niebie. Kiedy można zobaczyć Pełnię Kukurydzianego Księżyca? Jaka jest geneza tej oryginalnej nazwy i jak najlepiej obserwować to zjawisko? Wyjaśniamy w poniższym artykule.

Pełnia Kukurydzianego Księżyca - skąd pochodzi nazwa?

Nazwa pochodzi jeszcze z czasów starożytnych i odwołuje się do czasu, w którym zbierane są plony, m.in. kukurydzy. Jest to ostatnia pełnia występująca latem. Wrześniowa pełnia pozwalała na zbieranie plonów nawet w nocy. Inne nazwy to Pełnia Zbiorów, Pełnia Plonów lub Pełnia Jęczmiennego Księżyca.

Czytaj też: REKORDY klimatyczne. Te pomiary szokowały meteorologów! Was też zadziwią

Pełnia Kukurydzianego Księżyca 2021 - kiedy obserwować?

Pełnię Kukurydzianego Księżyca będzie można podziwiać we wtorek, 21 września. O godzinie 01:54 Księżyc nabierze idealnie okrągłego kształtu. W takiej postaci będzie można podziwiać go przez bardzo krótki czas.

Jak obserwować Pełnię Kukurydzianego Księżyca?

Pełnię Księżyca można podziwiać bez wychodzenia z domu. Nie jest do tego wymagany specjalistyczny sprzęt, chociaż przydatna może się okazać nawet zwykła lornetka. Efekt jest jednak zdecydowanie ciekawszy, gdy wybierzemy się za miasto, z dala od źródeł sztucznego światła - tam, gdzie nie występuje tzw. "zanieczyszczenie światłem".

Ważnym czynnikiem w tym przypadku jest również pogoda. Niebo powinno być bezchmurne, co w porze zimowej może okazać się dość skomplikowane, gdyż na najbliższe dni synoptycy w wielu częściach kraju zapowiadają większe zachmurzenie i opady deszczu lub śniegu. Warto więc śledzić lokalne prognozy pogody.

Czytaj też: Szczecin: Tak wygląda Wyspa Pucka po "ulewie 40-lecia". Działkowcy liczą straty [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sonda
Czy fazy Księżyca mają wpływ na Twoje samopoczucie?
Wyspa Pucka w Szczecinie po "ulewie 40-lecia"