W czasie, gdy w Polsce termometry wskazują niewiele ponad 10 stopni, słońce chowa się za chmurami, z których co jakiś czas pada deszcz, a w nocy nawet mogą wystąpić przymrozki, mieszkańcy drugiego końca Europy mierzą się z prawdziwym pogodowym piekłem. Z nieba leje się żar, a termometry wskazują nawet 40 stopni w cieniu. Znad Afryki nadciągają masy gorącego powietrza, które sprawiły, że w Portugalii i Hiszpani, a zwłaszcza w ich południowej części występują ekstremalne upały, które mogą zagrażać życiu lub zdrowiu.
Mimo, iż taka pogodna nie jest niczym dziwnym w tej części Europy, upalne lato daje o sobie znać wyjątkowo wcześnie, bo na przełomie kwietnia i maja, co zaskoczyło nie tylko mieszkańców i turystów, którzy postanowili spędzić majówkę w Hiszpanii i Portugalii, ale nawet meteorologów, którzy prowadzą regularne pomiary. Jak informuje serwis twojapogoda.pl, będzie to jedno z najwcześniejszych odnotowań skrajnie wysokiej temperatury na tle całej historii pomiarów meteorologicznych.
Dla regionów ogarniętych tropikalną aurą ogłoszono pogodowe alerty. Zaleca się unikanie przebywania przez dłuższy czas w pełnym słońcu i jak najczęstsze chowanie się do cienia, a także noszenie lekkich, przewiewnych strojów, nakryć głowy i spożywania dużej ilości wody.
Według prognoz długoterminowych, wysokie temperatury powyżej 30 stopni w południowo-zachodniej części Europy mają utrzymać się przez najbliższe kilka dni. W połowie przyszłego tygodnia pogoda stanie się nieco bardziej znośna, gdyż nadejdzie ochłodzenie, a temperatury spadną do około 25 stopni.