Pod koniec stycznia przekazywaliśmy pierwsze efekty z rozmowy z ekspertem CMM IMGW Radosławem Droździołem. Ekspert od pogody wskazał, że na przełomie lutego i marca może wrócić niezbyt przyjemna wersja zimy, a co za tym idzie - pierwsze dni meteorologicznej wiosny zostaną zakłócone. Nasz dziennikarz zapytał, jak wygląda kwestia ewentualnych opadów śniegu. Przedstawiciel Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaznaczył, że takiego przyrostu pokrywy śnieżnej jak w styczniu nie będzie, ale opady z pewnością zrobią swoje.
- Nie powinniśmy się żegnać z opadami śniegu. Od 5 do 11 lutego modele pokazują dużo opadu, ale będziemy mieli do czynienia z ciepłym tygodniem, więc mówimy głównie o deszczu. Momentami będzie to deszcz ze śniegiem. Od 12 lutego do 25 lutego może wystąpić wystąpić więcej deszczu ze śniegiem, w górach śniegu - wskazał w rozmowie z "Super Expressem" Radosław Droździoł z CMM IMGW.
Ekspert zaznaczył przy tym, że modele wskazujące prognozowany poziom opadów nie rozróżniają, czy będzie to śnieg, czy tylko deszcz. Pojedyncze dni ze śniegiem na pewno pojawią się na Podlasiu i w południowych rejonach województwa małopolskiego. W prognozach na luty widać również wichury.
Pogoda na luty 2024. Wichury już od pierwszego dnia
Już 1 lutego silny wiatr przeszkadza Polakom. Nad morzem porywy mogą przekroczyć 90 km/h, w innych rejonach północnych 70 km/h. Spodziewane są utrudnienia komunikacyjne. Kolejne dni przyniosą podobny scenariusz.
- Początek lutego nie przyniesie może huraganowego wiatru, ale w temacie 4 lutego i 5 lutego model europejski ECMWF widzi silne porywy. W niedzielę na wybrzeżu porywy przekroczą 90 km/h. Jest to oczywiście prognoza orientacyjna, ale wygląda na to, że niże wpłyną na porywisty wiatr - zaznacza Radosław Droździoł z CMM IMGW.
1 lutego IMGW opublikował ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. W okolicach Słupska mamy pomarańczowy alert. Prognozy i ostrzeżenia będziemy aktualizować w naszym serwisie.