Spadek temperatury, ale nie we wschodniej Polsce. Gdzie w weekend będzie 30 stopni?
W czasie gdy większość naszego kraju będzie się zmagać z niskimi, jak na tę porę roku, temperaturami, wschód Polski znajdzie się pod wpływem gorącego, zwrotnikowego powietrza - informuje serwis Fanipogody.pl. Choć na sobotę, 5 sierpnia, zapowiadane jest załamanie pogody, któremu będą też towarzyszyć intensywne opady deszczu i burze, to we wschodnich województwach zrobi się naprawdę gorąco. Za sprawą wyżu ze wschodniej Europy w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim będzie w sobotę niemal 30 stopni, a w niedzielę, 6 sierpnia, zrobi się jeszcze cieplej - przy wschodniej granicy Polski słupki rtęci mogą pokazać powyżej 30 kresek. Co ciekawe, w tym czasie w pozostałej części Polski będzie ok. 20 lub nawet mniej stopni. Taka różnica w temperaturach, tj. zderzenie gorącego powietrza, które będzie płynąć do nas z okolic Półwyspu Arabskiego, z chłodnym może jednocześnie doprowadzić do potężnych nawałnic i burz.
- Ponieważ nad naszym krajem zalegały będą skrajnie różne masy powietrza, mówić będziemy o dużym kontraście termicznym. Dodatkowo, z południa Europy do Polski dotrze aktywny niż. Dokładając do tego fronty atmosferyczne mamy prawdziwą mieszankę „wybuchową”. Pogoda w weekend we wschodniej Polsce prawdopodobnie będzie niebezpieczna - informuje serwis Fanipogody.pl.