Zima 2022 będzie tu prawdziwym koszmarem. Ekspert ma zatrważające dane. Ten los wkrótce podzielą kolejne miasteczka

Zima 2022/2023 będzie prawdziwym koszmarem!

Zima 2022 może się przez kilka najbliższych miesięcy nierozerwalnie łączyć ze słowem smog. Kryzys energetyczny spowodowany wojną na Ukrainie zmusza Polaków, by jeszcze głębiej sięgnęli do kieszeni, co może się odbić kosztem ekologii. Rząd zniósł zakaz używania miału węglowego, który znowu jest dostępny w sprzedaży. Jego spalanie to jedno z głównych źródeł trujących związków, które dostają się później do atmosfery, m.in.:

• pyłu zawieszonego PM2,5;
• pyłu zawieszonego PM10;
• benzo(a)pirenu;
• dwutlenku siarki.

Wszystkie przyczyniają się do powstawania smogu, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że na terenie naszego kraju nadal jest ok. 3 mln tzw. kopciuchów, czyli wielopaliwowych, pozaklasowych kotłów, to zima 2022, zwłaszcza w przypadku niesprzyjającej pogody, może się okazać dużym krokiem wstecz w walce o czyste powietrze w Polsce. Pisaliśmy o tym w materiale: Złowieszcza prognoza eksperta na zimę 2022 w Polsce. To dotknie wszystkich! "Stężenie będzie bardzo wysokie, o ile nie rekordowe".

Smog i zima: tu będzie najgorzej. Lepiej nie jechać tu na ferie 2023

Zagrożenie smogiem to nie tylko problem największych polskich aglomeracji i miast, ale także małych miejscowości i wsi, co pokazuje przykład Zabierzowa w powiecie krakowskim.

- W całym kraju jest ok. 5 tys. stacji pomiarowych do mierzenia jakości powietrza, w tym około 300 referencyjnych, za które odpowiada przede wszystkim Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Jedna z nich trafiła do wsi Zabierzów pod Krakowem, która po pierwszym roku pomiarów wskoczyła do grona 10 najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Polsce. Takich ośrodków jak Zabierzów, czyli ze znaczną liczbą "kopciuchów", gdzie można spalić prawie wszystko, włącznie z oponami, jest w całej Polsce bardzo dużo. Wystarczy 50 takich kotłów, by jakość powietrza w danej miejscowości była na bardzo niskim poziomie - tłumaczy Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Zebrane dane i analizy ekspertów pokazują, że nadchodzącej zimy bardzo trudno będzie już znaleźć w Polsce miejsca wolne od smogu. Małe miejscowości i wsie wcale nie gwarantują czystego powietrza. - Jakość powietrza nie jest przypisana do metropolii czy dużych miast, ale do skupisk ludzkich - wyjaśnia Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Zwracanie uwagi na poziom smogu jest bardzo ważne w kontekście zbliżających się ferii 2023 i wyjazdów szczególnie na południe Polski, na tereny Małopolski, Podkarpacia, czy Dolnego Śląska. Planując wyjazd na ferie lepiej sprawdzić poziom smogu w danych miejscowościach, by zadbać o zdrowie swoich najbliższych. Długotrwała ekspozycja na smog może mieć bowiem bardzo poważne konsekwencje zdrowotne.