Deszcz nie odpuszcza. Będą podtopienia! Które regiony są zagrożone?

i

Autor: zdj. ilustracyjne: Pixabay/adamtepl Deszcz nie odpuszcza. Będą podtopienia! Które regiony są zagrożone?

Deszcz nie odpuszcza. Będą podtopienia! Które regiony są zagrożone?

2021-08-24 11:02

Deszcz nie odpuszcza! W wielu regionach pada niemal nieprzerwanie od poniedziałku. To nie tylko wyrok dla wakacyjnych planów wielu osób, ale realne zagrożenie. Będą podtopienia, zniszczone uprawy, zalane piwnice czy niżej położone budynki… Które regiony są zagrożone? Kto ma największe powody do obaw? Kiedy przestanie w końcu padać?

Sytuacja jest poważna – przyznają synoptycy i meteorolodzy. Od poniedziałku w kilku regionach kraju deszcz nie odpuszcza i pada niemal nieprzerwanie. Na południu kraju wtorek jest i będzie ulewny, a to oznacza podtopienia, zalane pola i piwnice, utrudnienia dla kierowców, niewydolne systemy kanalizacji deszczowej w miastach… Które regiony są zagrożone? Mieszkańcy tych części Polski powinni mieć się na baczności! Chodzi głównie o Dolny Śląsk (oraz częściowo Lubuskie i Wielkopolskę) oraz Małopolskę, Podkarpacie, Lubelszczyznę i część Ziemi Świętokrzyskiej. Na tych obszarach obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne I, II i III stopnia, wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ma to związek z trwającymi od wczoraj silnymi opadami deszczu. Gdzie w tym momencie leje najmocniej i gdzie przez to możliwe są podtopienia?

Zobacz też: Kiedy przestanie padać? Lublin zalany deszczem. Prognoza pogody

We wtorek, 24 sierpnia ostrzeżenia o intensywnych opadach deszczu II stopnia (w trzystopniowej skali), dotyczą:

  • Lubelszczyzny – do godz. 21.00,
  • Małopolski – do godz. 17.00,
  • części Dolnego Śląska (południowe powiaty) – do godz. 13.00,
  • części Mazowsza (południowe powiaty) – do godz. 18.00.
W co się bawić z dziećmi w deszczowe dni?

Na Podkarpaciu i w Świętokrzyskiem obowiązują ostrzeżenia I stopnia. Tam także możliwe są podtopienia i zalania po opadach deszczu. Kiedy w końcu przestanie padać? Na południu kraju, które jest już dosłownie zalane przez deszcz, wypogodzi się dopiero we wtorkowy wieczór. Środa ma być cieplejsza i bez deszczu.

Na Dolnym Śląsku obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne II i III stopnia. – Prognozowane intensywne opady deszczu, miejscami z burzami, będą powodowały wzrosty stanów wody do strefy wody wysokiej, zwłaszcza na rzekach górskich i podgórskich. Tempo wzrostu zależeć będzie od intensywności opadów. Miejscami mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze, a lokalnie niewykluczone przekroczenia stanów alarmowych, szczególnie na górnej Ślęzie, w zlewniach Bystrzycy, Kaczawy, górnego Bobru. Stany wody w zlewni górnego Bobru podnoszą się w wyniku spływu wody po intensywnych opadach deszczu. Miejscami na Bobrze i jego dopływach wystąpią przekroczenia stanów alarmowych – informują hydrolodzy IMGW. Podobna sytuacja dotyczy Skawy, Raby, Dunajca, Ropy, mniejszych bezpośrednich dopływów Wisły oraz Czarnej Orawy w Małopolsce.

Jednak silny, ulewny i padający niemal bez przerwy deszcz to nie tylko zagrożenie powodziowe na rzekach, ale też potężny problem zalanych i podtopionych piwnic i innych budynków, pól uprawnych i łąk czy nawet położonych w zagłębieniach dróg i ulic. Lokalnie po intensywnych opadach na spore problemy mogą natknąć się kierowcy. Warto też dodać, że podróżowanie po śliskich nawierzchniach, zwłaszcza przy ograniczonej przez deszcz widoczności, jest szczególnie niebezpieczne.

Sonda
Obawiasz się podtopień?