Burze i nawałnice w Stanach Zjednoczonych zagrażają ludziom
Bywają obiektem zainteresowania fotografów i innych miłośników spektakularnych zjawisk, ale burze i nawałnice, które przechodzą obecnie nad Stanami Zjednoczonymi, stanowią niemałe zagrożenie dla ludzi - informuje serwis Fanipogody.pl. Nad południową częścią kraju znajduje się obecnie niż wraz frontem atmosferycznym, a do tego ścierają się tam dwie masy powietrza: ciepła z południa i zimna z północy. Takie warunki, do których dochodzi wysoki gradient temperatury, sprzyjają skrajnym zjawiskom pogodowym przynoszącym nawet 15 tys. wyładowań atmosferycznych na godzinę.
Dalsza część tekstu poniżej.
Z USA docierają wieści, że wtorkowe burze wygenerowały opady gradu o średnicy nawet przekraczającej 6-7 cm. Zanotowano kilka przypadków tornad, jednak nie mamy wiedzy na temat zniszczeń, czy poszkodowanych. To akurat dobre wiadomości. Wcale nie lepiej pod kątem groźnej pogody zapowiada się środa. Burze przemieszczą się wraz z frontem bardziej na południowy wschód kraju. Niebezpiecznej, lokalnie bardzo groźnej pogody spodziewamy się zwłaszcza Alabamie. Georgii, Karolinie oraz na Florydzie. Burze ponownie przyniosą mnóstwo wyładowań atmosferycznych. Najsilniejsze komórki burzowe będą dziś w stanie generować opady dużego gradu, a nawet tornada - informuje serwis Fanipogody.pl.
Pogoda w Polsce pod znakiem obniżki temperatury
Środa, 10 kwietnia, przyniesie załamanie pogody również w Polsce. Na szczęście nie musimy się na razie obawiać tak niepokojących zjawisk jak w Stanach Zjednoczonych, ale do naszego kraju dotrą chmury i chłodne powietrze. Biorąc pod uwagę intensywne podmuchy wiatru, odczuwalna temperatura może być o kilkanaście stopni niższa niż upały z minionych dni.