Załamanie pogody w piątek, 30 czerwca. Do Polski znowu wkroczą burze
Po deszczowym początku tygodnia pogoda w Polsce znowu ulegnie załamaniu, bo w piątek, 30 czerwca, do naszego kraju znowu wkroczy front atmosferyczny - informuje TwojaPogoda.pl. Poprzedzi go napływ do Polski gorącego powietrza z południa Europy, więc można się spodziewać temperatur rzędu 25-30 stopni (przeważnie 25-28). Najkrócej nacieszą się nimi mieszkańcy zachodnich województw, bo do godzin wieczornych pojawią się u nich burze, którym będzie towarzyszył deszcz (opady do 30 mm) lub grad (maksymalnie o średnicy 3 cm). W czasie zjawisk prędkość wiatru może osiągnąć nawet 90 km/h. W nocy z piątku na sobotę, 1 lipca, burze, ale już o znacznie mniejszej sile, dotrą w głąb kraju, natomiast w sobotni poranek zawitają do wschodniej i południowo-wschodniej Polski. Załamaniu pogody będzie towarzyszył spadek temperatury, która w weekend, 1-2 lipca, wyniesie na ogół 20-25 stopni. W regionach, gdzie opady będą miały charakter ciągły, a nie przelotny, słupki rtęci mogą pokazać tylko 15 kresek.
Przed burzami ostrzega też IMGW
Przed burzami ostrzega również IMGW w swojej prognozie zagrożeń meteo. Dotyczą one na razie zachodnich i północnych województw oraz Lubelszczyzny i południowo-wschodniej Polski. Alerty pierwszego stopnia obejmują godziny od 7.30 w piątek, 30 czerwca, do 7.30 w sobotę, 1 lipca. Zanim dojdzie do załamania pogody w całym kraju, burze mogą wystąpić lokalnie również w czwartek, 29 czerwca.