Kalifornia. Potężny atak zimy. Spadło 96 cm cm śniegu
Ludzie uwięzieni w domach, cały ośrodek pod śniegiem - tak wyglądał ostatni atak zimy w północnej Kalifornii, jak informuje tvn24.pl, powołując się na doniesienia CNN. Najwięcej, bo prawie 90 cm śniegu, spadło jednej doby w ośrodku narciarskim Sugar Bowl Resort w górach Sierra Nevada, którego pracownicy poinformowali po ostatnich opadach, że nie byli w stanie wyjść z domu - biały puch zasypał po prostu drzwi i de facto cały budynek. Udało im się uwolnić dopiero po kilku godzinach kopania. Ośrodek musiał zostać zamknięty.
Dalsza część tekstu poniżej.
Zima w Kalifornii. 22 tys. osób bez prądu
Jak informuje Reuters, z uwagi na opady śniegu i zawieje od piątku, 1 marca, zamknięty pozostaje odcinek drogi stanowej nr 80 między Colfax a granicą stanu Nevada. Nieczynny jest również Yosemite National Park, choć z czasem turystom mają zostać udostępnione wybrane ścieżki. Z kolei jak podało PowerOutage.us, w północnej Kalifornii bez prądu pozostaje 22 tys. osób. Jakby tego było, intensywne opady śniegu mają nawiedzić region w poniedziałek i we wtorek, 4-5 marca.