Potężny atak zimy nawiedził północną Kalifornię, w tym ośrodek narciarski Sugar Bowl Resort, gdzie w ciągu doby spadło prawie 90 cm śniegu. Białego puchu było tyle, że pracownicy zostali po prostu uwięzieni w domu, bo śnieg zasypał drzwi. Wydostanie się zajęło im kilka godzin. Ośrodek nie mógł nawet przyjąć narciarzy, bo nie pozwalały na to warunki.