Pogoda w Polsce w ciągu zaledwie jednego dnia zmieniła się diametralnie. Potężne wichury dały o sobie znać w wielu regionach kraju. Minionej doby strażacy interweniowali prawie 10,3 tys. razy w związku z silnym wiatrem - przekazał PAP rzecznik komendanta głównego PSP Krzysztof Batorski. Jak podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, bez prądu jest około 121 tys. odbiorców. Dane z ostatnich 24 godzin są tragiczne. Co wiemy w piątkowy poranek, 22 października 2021 roku? Poznaj szczegóły.
W czwartek w Polsce doszło do setek lub nawet tysięcy ludzkich dramatów, a to jeszcze nie koniec. Z zapowiedzi synoptyków wynika, że wichury mogą występować również w piątek, 22 października 2021 roku. Jak przekazała PAP Państwowa Straż Pożarna, w ciągu ostatniej doby strażacy przeprowadzili 10361 interwencji związanych z silnym wiatrem. Najwięcej wyjazdów odnotowano w województwach: dolnośląskim (2201), wielkopolskim (1920), kujawsko-pomorskim (1193), zachodniopomorskim (891), mazowieckim (877), lubuskim (808).
Strażacy mówią o czterech ofiarach śmiertelnych. Kolejne 18 osób jest rannych, w tym 7 ratowników PSP. Rzecznik przekazał, że działania straży polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew i konarów ze szlaków komunikacyjnych oraz zabezpieczaniu uszkodzonych i zerwanych dachów. Zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak poinformował w piątek na Twitterze, że według stanu na godzinę 6:00 aż 121193 odbiorców było pozbawionych energii elektrycznej, najwięcej w województwach mazowieckim (47910) oraz wielkopolskim (21000).
W związku z silnym wiatrem IMGW wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia. Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują na północy województwa zachodniopomorskiego, a także w województwie pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz na północy województwa podlaskiego. Z kolei ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w województwie lubelskim, lubuskim, wielkopolskim, łódzkim i w części województwa podlaskiego. Według prognoz, podobnie jak w czwartek, dziś również należy się spodziewać podmuchów silnego wiatru i deszczu.
Silny wiatr i niespodziewane nawałnice powodują szkody